Ten barwnik do żywności też jest robiony z „robaków”. Jadamy go od dawna

koszenila fot. Adobe Stock, halcon1
Koszenila to ukrywający się pod skrótem E120 (inaczej kwas karminowy, karmina) barwnik dodawany do wielu rodzajów żywności. Jest w stu procentach naturalny, ale pozyskuje się go z dość oryginalnego surowca – wysuszonych i zmielonych owadów zwanych czerwcami kaktusowymi. Koszenila nadaje pożywieniu czerwony lub różowy kolor.
Ewa Cwil / 17.03.2023 12:04
koszenila fot. Adobe Stock, halcon1

Koszenila znajduje szerokie zastosowanie w przemyśle spożywczym, a lista produktów, w jakich może się znaleźć, jest zaskakująco długa. Jeśli więc przerażała cię wizja znalezienia w składzie, np. pieczywa, mąki ze świerszczy, to wiedz, że niemal na pewno już od dawna „jadasz robaki”. Choć nie brzmi to apetycznie, koszenila jest zupełnie bezpieczna dla zdrowia i absolutnie naturalna.

Spis treści:

  1. Koszenila - co to?
  2. W jakich produktach jest koszenila?
  3. Koszenila – robaki, ale nieszkodliwe?

Koszenila – co to?

– Koszenila to organiczny związek chemiczny posiadający naturalny, ciemnoczerwony kolor – tłumaczy Aleksandra Koper, specjalista ds. żywienia z Fundacji BOŚ. – Jest bardzo trwałym barwnikiem, bardziej odpornym na działanie światła, podwyższonej temperatury i utlenianie od wielu barwników syntetycznych, dlatego zyskuje szerokie zastosowanie w przemyśle spożywczym. W przemyśle koszenilę oznacza się symbolem E120.

Ekstrakt koszenili ma postać ciemnoczerwonego płynu, a po wysuszeniu – proszku. W obrocie handlowym występuje najczęściej w połączeniu z kationami amonu, wapnia, sodu i potasu. Koszenili nie należy mylić z tzw. czerwienią koszenilową – E124, czerwonym barwnikiem syntetycznym, ani „polską koszenilą” – nieprodukowanym obecnie barwnikiem, który do połowy XIX w. stosowano w przemyśle tekstylnym.

Barwnik koszenila

Początkowo barwnik koszenilowy znajdował zastosowanie głównie w barwieniu tkanin. Do dziś używa się jej także w przemyśle kosmetycznym, przy produkcji różów do policzków, cieni do powiek, szamponów, a nawet tuszów do rzęs.

Już w XIX wieku koszenilą zaczęto barwić także wyroby żywnościowe. Po wynalezieniu barwników syntetycznych popyt na ów barwnik chwilowo zmalał, lecz obecnie hodowla czerwców kaktusowych ponownie się opłaca.

Wielu producentów żywności woli stosować barwniki naturalne, cieszące się większym zaufaniem klientów. Problem polega jedynie na tym, że nieświadomi konsumenci mogą być zaskoczeni obecnością koszenili w niektórych wyrobach spożywczych.

W jakich produktach jest koszenila?

– Koszenila nadaje apetyczny różowy kolor wędlinom, kiełbasom, przetworom mięsnym i rybnym – opowiada Aleksandra Koper. – Barwi się nią także gotowe sosy, wypieki, galaretki i kisiele, gumy do żucia, słodycze, a przede wszystkim szereg przetworów mlecznych i owocowych. Można ją znaleźć nawet  w pastylkach na gardło czy kroplach przeciwkaszlowychdodaje Aleksandra Koper.

Oto niektóre produkty spożywcze, które mogą zawierać koszenilę jako składnik:

  • napoje bezalkoholowe, w tym cola, napoje energetyczne, soki owocowe i nektary,
  • cukierki, w tym żelki, cukierki miękkie i twarde, drażetki i gumy do żucia,
  • jogurty, lody i desery mleczne,
  • wyroby cukiernicze, w tym ciastka, muffiny, ciasta, wafle i lizaki,
  • produkty mięsne, takie jak szynki, kiełbaski, parówki i pasty,
  • przyprawy, w tym curry, musztarda i marynaty,
  • produkty zbożowe, takie jak płatki śniadaniowe, muesli i batony zbożowe,
  • przetwory warzywne, w tym sosy pomidorowe i zupy,
  • napoje alkoholowe, w tym niektóre wina i likiery,
  • sosy, takie jak sos sojowy, ketchup, sos BBQ, sosy marynaty,
  • przekąski, w tym chrupki ziemniaczane, nachos,
  • produkty w proszku, takie jak budynie, kisiele i galaretki.

Jak sprawdzić, czy w składzie jest koszenila? Szukaj następujących nazw oznaczających koszenilę właśnie: E120, kwas karminowy, natural red 4, carmine, cochineal extract lub crimson lake.

Koszenila – robaki

fot. Koszenila – robaki?/ Adobe Stock, Miguel

Koszenila – robaki, ale nieszkodliwe?

Koszenila jest produkowana z ciał dalekich krewnych mszy – samic muszki koszenilowej (Dactylopius coccus), które są owadami pasożytniczymi bytującymi na kaktusach. Proces produkcji koszenili obejmuje zebranie i suszenie ciał muszek, a następnie ekstrakcję barwnika z tkanek ich ciał. Najczęściej stosowaną metodą ekstrakcji jest kwasowa hydroliza i filtracja. W wyniku tego procesu powstaje ciemnoczerwony proszek, który jest suszony i przetwarzany w różne formy, takie jak płyny, pasty lub proszki, które są następnie stosowane jako barwnik spożywczy.

Zmielone owady w jedzeniu – czy to etyczne i zdrowe?

Ze względu na sposób pozyskania koszenila jest zakazana przez niektóre religie. Dla otrzymania barwnika należy zabić olbrzymie ilości owadów, poddając je działaniu wysokiej temperatury lub kwasu.

„Jeśli jednak chodzi o aspekt zdrowotny, koszenila z pewnością nie jest toksyczna ani szkodliwa dla człowieka – zauważa Aleksandra Koper. - Jej dopuszczalne dzienne spożycie wynosi 5 mg/kg masy ciała, więc trudno taką dawkę nieświadomie przekroczyć”.

Jedyne niebezpieczeństwo mogą stanowić zawarte w ekstrakcie koszenili zanieczyszczenia. U osób uczulonych na salicylany lub astmatyków mogą one powodować katar sienny, pokrzywkę, a nawet wstrząs anafilaktyczny.

Treść artykułu pierwotnie opublikowano 21.08.2012 r.

Czytaj także:
Mąka ze świerszczy jako dodatek do żywności – jak się ją oznacza?
Jakie dodatki do żywności są najbardziej niezdrowe?
Jak czytać etykiety produktów spożywczych?

Redakcja poleca

REKLAMA